wtorek, 13 czerwca 2017

Opowieść podręcznej - Margaret Atwood

Przyszłość przeważnie jawi się w czarnych barwach. Każdy z nas był świadkiem końca świata. Literatura, seriale i filmy zaserwowały nam cały przekrój różnych katastrof, które mogłyby doprowadzić do końca cywilizacji jaką znamy. Warto zauważyć, że przeważnie upadek wiązał się z gwałtownością. Mamy piękny słoneczny dzień a tu nagle brak prądu, atak zombie sami wstawcie sobie fantastyczną i dość nierealistyczną katastrofę i voila! Ludzie wrzuceni do nowej rzeczywistości, przeważnie najpierw są jak ryby wyrzucone na brzeg: zdezorientowani, strzelający na oślep mając nadzieje na odnalezienie się. Na taki schemat przeważnie trafiałam i szczerze bardzo go lubię. Ciekawe historyjki, które wciągają. Jednak słowem kluczowym jest to, że to są jednak tylko historyjki, które lekko wzburzają krew w żyłach. I wtedy pojawiła się w moich rękach powieść Margaret Atwood, która zmroziła mnie i wprowadziła w stan psychozy. Opowieść podręcznej poraża autentycznością. Świat upada stopniowo a słowa Sartre’a Piekło to inni sprawdza się tutaj w stu procentach.




Zacznijmy jednak od początku


Nikt nie wierzy w wojnę w końcu żyjemy w cywilizowanym świecie, prawda? Szczerze powiedz mi, czy wierzysz, że teraz jakiś wrogi kraj mógłby nas zaatakować? Wydaje się to surrealistyczne. Można gdybać, ale jednak nie uważasz żeby było to prawdopodobne. Żyjesz spokojnie z dnia na dzień. Masz prace, rodzinę i czujesz się bezpieczna. Oczywiście masz obowiązki, ale masz różne przywileje. Nikt cię nie zamknie bez powodu, nie spotykasz się z dyskryminacją. Żyć nie umierać. Słyszysz o atakach terrorystycznych. Odczuwasz empatie, współczucie wobec ofiar i rodzin, które poniosły stratę. Jednak nic nie możesz zrobić, żyjesz dalej tak jak żyłaś. Jednak w wiadomościach nie mówią jedynie o terroryzmie lecz również o tym, że coraz mniej dzieci się rodzi. Jaka jest przyczyna takiej sytuacji? Dlaczego kobiety mają trudność z donoszeniem ciąży? Problemy są widoczne na pierwszy rzut oka jednak to jeszcze nie powód by panikować. Ty masz piękną córeczkę, dbasz o nią by niczego jej nie zabrakło.


Żyłyśmy jak zwykle, ignorując. Ignorowanie to nie to samo co ignorancja (...). Oczywiście czytało się w gazetach różne historie o znalezionych w rowach lub lasach ciałach kobiet, zatłuczonych na śmierć czy zmasakrowanych, z którymi "coś wyprawiano", jak to się mówi, ale to wszystko dotyczyło innych kobiet i robili to inni mężczyźni. Żaden z nich nie należał do tych, których znałyśmy.



Wtedy państwo próbuje nowych rozwiązań


Zaczyna się całkowicie niewinnie. Zostaje wprowadzona godzina policyjna w końcu terroryzm jest niebezpieczny. Nie jest to ograniczenie wolności. Przecież państwo tylko dba o bezpieczeństwo swoich obywateli. Później kobiety tracą swoje prawa. Utrata pracy, utrata własnych kont bankowych, protesty, ale liche. W końcu wszystko jest tylko chwilowe, prawda? Niedługo wszystko się ureguluje i wszystkie kobiety odzyskają swoje prawa, prawda? Kobiety stają się tylko narzędziami, które mają tworzyć nowe życie a dzieci są tak drogie dla państwa, że zostają odbierane siłą.


-No cóż, zrobili co do nich należało. Pilnują naszego bezpieczeństwa.
-Nic bezpieczniejszego od trupa.


Przyszłość do koszmar


Nowy porządek przedstawiony jest przez pryzmat głównej bohaterki, dzięki jej dziennikom. Freda to podręczna, której jedynym celem w ortodoksyjnym społeczeństwie jest spłodzenie dziecka bezdzietnemu małżeństwu Komendanta. Zaszczytna rola lecz również ona ma określony czas w którym może zostać zapłodniona przez swojego zarządcę. W międzyczasie ma prawo wyjść raz dziennie na targ po zakupy razem z drugą podręczną. Nigdy, przenigdy kobieta nie powinna chodzić sama. Trudno inaczej nazwać ten świat niż piekło a ja mówię jedynie o ogólnym zarysie, szczegóły są dużo straszniejsze. Jedna scena w powieści była tak drastyczna, że prawie padłam trupem. Naprawdę.


Ludziom najtrudniej się przyznać, że ich życie nie ma żadnego znaczenia. Żadnego celu. Żadnej treści.

Skłania do refleksji



Książka Margaret Atwood skłania do refleksji. Zmusza do przemyślenia takich ważnych kwestii jak chociażby wolność, podziały społeczne, nierówności. W końcu żyjemy w świecie składającym się w większości z korelacji z innymi. Jednak nigdy nie myślałam o tym jak łatwo byłoby ograniczyć lub całkowicie odebrać wolność jednostki w społeczeństwie i jak niepostrzeżenie mogłoby się to stać. Niech żyje wolność, dopóki ją mamy.






Dane szczegółowe:
Tytuł: Opowieść podręcznej
Tytuł oryginalny: The Handmaid's Tale
Autor: Margaret Atwood
Tłumaczenie: Zofia Uhrynowska-Hanasz
Wydawnictwo: Wielka Litera
Liczba stron: 368
Data wydania: 28.04.2017

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz