piątek, 24 lutego 2017

How to get away with murder - sezon drugi

How to get away with murder
sezon drugi



Do obejrzenia drugiego sezonu How to get away with murder zbierałam się jak sójka za morze. Warto zauważyć, że obecnie emitowana jest końcówka trzeciego sezonu. Na polskim netflixie jednak nie uświadczymy jeszcze najnowszych odcinków. W sumie może to i lepiej, złapię oddech i nabiorę dystansu wobec rewelacji z drugiego sezonu.


Można powiedzieć, że drugi sezon zaczyna się dokładnie tam, gdzie kończy się pierwszy. Jednak jest jeden malutki przeskok w czasie, kiedy to widzimy Annalise wykrwawiającą się na podłodze ogromnej posiadłości. Dokładnie tak jak w pierwszym sezonie rzuceni jesteśmy na głęboką wodę. Od razu pojawia się czerwona lampka a wokół niej wirują nurtujące pytania. Gdzie Annalise się znajduje? Kto ją próbował zabić? Dlaczego?


Muszę się przyznać, przebierałam nogami jak szalona. Chciałam natychmiast poznać odpowiedzi na wszystkie pytania a nie czekać piętnaście odcinków. Chociaż moja niecierpliwa strona nie była zadowolona to muszę przyznać, że została złagodzona jakością odcinków. Scenarzyści dozowali przyjemności, wyciągając systematycznie asy z rękawów.


Uchylę rąbka tajemnicy, opowiadając w ogromnym uogólnieniu zarys historii głównej drugiego sezonu How to get away with murder.  Zresztą to nie jest jedyna sprawa, która sprawi, że czas nagle zacznie szybciej płynąć. A może kogoś zainspiruje do seansu? 


Sprawa przewodnia może wydawać się banalna, lecz smaczki które wychodzą są wprost niesamowite. W pewnym momencie sama zaplątałam się jak żaba w trzcinie. Morderstwo bogatego małżeństwo wstrząsa opinią publiczną. Zbrodnia została popełniona w ich własnym domu. Podejrzenia od razu padają na adoptowane dzieci pary, Caleba i Catherine. Zwłaszcza, że naoczny świadek zeznaje na ich niekorzyść.  


Sprawa wydaje się przesądzona, prawda? Absolutnie nie. Annalise potrafi wybronić każdego. Chociaż ta sprawa jest naprawdę pochrzaniona. Jednak kto zna Annalise, ten wie, że ona potrafi wyjść z każdej sytuacji obronną ręką.
Więcej o tej sprawie nie mogę nic powiedzieć. Niektórzy mówią im więcej niewiadomych tym większa zabawa. Mnie to przeważnie nie dotyczy, ale nie mam zamiaru nikomu psuć niespodzianek.


Poza tym patrząc na Annalise jej współpracowników [Bonnie i Frank] oraz studentów odbywających staż [Micheala, Laurel, Connor, Wes, Asher] słowa wypowiedziane właśnie przez Bonnie są bardzo adekwatne:


We're all bad people. That's the only thing we have in common.
-Bonnie


Kilka słów o tym na co możemy natknąć się w drugim sezonie How to get away with murder. Poznajemy przeszłość Annalise oraz Wesa. Pani Keating wydaje mi się bardziej ludzka. Pod koniec sezonu wzruszyła mnie. Zaczęłam z nią współodczuwać. Dodatkowo bardzo polubiłam jej mamę (chociaż jest trochę dziwaczna) i jej siostrę (nie kojarzyłam, że ma siostrę).


Wes irytował za to przez cały sezon. Jojczył i jojczył. Rozumiem, że nie skakał ze szczęścia. Nie dość, że nie wiedział gdzie się podziała Rebecca to jeszcze odkrywał prawdę o swoim dzieciństwie. Jednak to nie znaczy, że powinien chodzić jak nie do końca domyty koleś mając pretensje do całego świata.


Myślałam, że moja sympatia do Franka nie minie. Jednak rozczarował mnie i to na całej linii. Akurat z tego powodu jest mi przykro. Wiedziałam, że nie jest do końca dobrym człowiekiem. Wierzyłam za to, że jest lojalny a nie że poleci na dolary jak pies na kość. Chociaż trzeba przyznać jego fryzura sprzed dziesięciu lat jest całkiem zabawna. Chyba tak można ją określić. 




Cóż mogę rzec o reszcie by nie zdradzić zbyt wiele. Connor zmiękł przez miłość aczkolwiek lubię go w parze z Oliverem. Ciekawa jestem jak scenarzyści dalej poprowadzą ten wątek. Micheala ma ogromnego pecha. Postać Ashera została rozbudowana. Co prawda nie przestał być Douche Face, ale jest na dobrej drodze by być całkiem interesującą postacią.


How to get away with murder to serial, który zasługuje na uwagę. Drugi sezon zaczęłam niepewnie, ale później nie mogłam się oderwać. Miałam ochotę zastrzelić Wesa i pewne wydarzenie wydawało mi się nazbyt oczywiste. Pomimo tych malutkich wad było warto. Zdecydowanie muszę sięgnąć po trzeci sezon.

Oglądałam mniej więcej w ten sposób:





Ocena ogólna:
4/5



Tytuł oryginalny: How to get away with murder
Tytuł polski: Sposób na morderstwo
Sezon: 2
Liczba odcinków: 15
Emitowany: wrzesień 2015 – marzec 2016
Twórca: Peter Nowalk
Gatunek: kryminał, dramat

/Żaneta

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz