How to get away with murder
sezon drugi
Do obejrzenia drugiego sezonu How to get away with murder zbierałam się jak sójka za morze. Warto
zauważyć, że obecnie emitowana jest końcówka trzeciego sezonu. Na polskim
netflixie jednak nie uświadczymy jeszcze najnowszych odcinków. W sumie może to
i lepiej, złapię oddech i nabiorę dystansu wobec rewelacji z drugiego sezonu.
Można powiedzieć, że drugi sezon zaczyna się dokładnie
tam, gdzie kończy się pierwszy. Jednak jest jeden malutki przeskok w czasie,
kiedy to widzimy Annalise wykrwawiającą się na podłodze ogromnej posiadłości. Dokładnie
tak jak w pierwszym sezonie rzuceni jesteśmy na głęboką wodę. Od razu pojawia
się czerwona lampka a wokół niej wirują nurtujące pytania. Gdzie Annalise się
znajduje? Kto ją próbował zabić? Dlaczego?
Muszę się przyznać, przebierałam nogami jak szalona. Chciałam
natychmiast poznać odpowiedzi na wszystkie pytania a nie czekać piętnaście
odcinków. Chociaż moja niecierpliwa strona nie była zadowolona to muszę
przyznać, że została złagodzona jakością odcinków. Scenarzyści dozowali
przyjemności, wyciągając systematycznie asy z rękawów.
Uchylę rąbka tajemnicy, opowiadając w ogromnym uogólnieniu zarys historii głównej drugiego sezonu How to get away with murder. Zresztą to nie jest jedyna sprawa, która sprawi, że czas nagle zacznie szybciej płynąć. A może kogoś zainspiruje do seansu?
Sprawa przewodnia może wydawać się banalna, lecz smaczki
które wychodzą są wprost niesamowite. W pewnym momencie sama zaplątałam się jak żaba w
trzcinie. Morderstwo bogatego małżeństwo wstrząsa opinią publiczną. Zbrodnia
została popełniona w ich własnym domu. Podejrzenia od razu padają na adoptowane
dzieci pary, Caleba i Catherine. Zwłaszcza, że naoczny świadek zeznaje na ich
niekorzyść.
Sprawa wydaje się przesądzona, prawda? Absolutnie nie.
Annalise potrafi wybronić każdego. Chociaż ta sprawa jest naprawdę
pochrzaniona. Jednak kto zna Annalise, ten wie, że ona potrafi wyjść z każdej
sytuacji obronną ręką.
Więcej o tej sprawie nie mogę nic powiedzieć. Niektórzy
mówią im więcej niewiadomych tym większa zabawa. Mnie to przeważnie nie
dotyczy, ale nie mam zamiaru nikomu psuć niespodzianek.
Poza tym patrząc na Annalise jej współpracowników [Bonnie i Frank] oraz studentów odbywających staż [Micheala, Laurel, Connor, Wes, Asher] słowa wypowiedziane właśnie przez Bonnie są bardzo adekwatne:
We're all bad people. That's the only thing we have in common.
-Bonnie
Kilka słów o tym na co możemy natknąć się w drugim
sezonie How to get away with murder. Poznajemy
przeszłość Annalise oraz Wesa. Pani Keating wydaje mi się bardziej ludzka. Pod
koniec sezonu wzruszyła mnie. Zaczęłam z nią współodczuwać. Dodatkowo bardzo
polubiłam jej mamę (chociaż jest trochę dziwaczna) i jej siostrę (nie
kojarzyłam, że ma siostrę).
Wes irytował za to przez cały sezon. Jojczył i jojczył.
Rozumiem, że nie skakał ze szczęścia. Nie dość, że nie wiedział gdzie się
podziała Rebecca to jeszcze odkrywał prawdę o swoim dzieciństwie. Jednak to nie
znaczy, że powinien chodzić jak nie do końca domyty koleś mając pretensje do
całego świata.
Myślałam, że moja sympatia do Franka nie minie. Jednak
rozczarował mnie i to na całej linii. Akurat z tego powodu jest mi przykro.
Wiedziałam, że nie jest do końca dobrym człowiekiem. Wierzyłam za to, że jest
lojalny a nie że poleci na dolary jak pies na kość. Chociaż trzeba przyznać jego fryzura sprzed dziesięciu lat jest całkiem zabawna. Chyba tak można ją określić.
Cóż mogę rzec o reszcie by nie zdradzić zbyt wiele. Connor zmiękł przez miłość aczkolwiek lubię go w parze z Oliverem. Ciekawa jestem jak scenarzyści dalej poprowadzą ten wątek. Micheala ma ogromnego pecha. Postać Ashera została rozbudowana. Co prawda nie przestał być Douche Face, ale jest na dobrej drodze by być całkiem interesującą postacią.
How to get away
with murder to serial, który zasługuje na uwagę. Drugi sezon zaczęłam
niepewnie, ale później nie mogłam się oderwać. Miałam ochotę zastrzelić Wesa i
pewne wydarzenie wydawało mi się nazbyt oczywiste. Pomimo tych malutkich wad
było warto. Zdecydowanie muszę sięgnąć po trzeci sezon.
Oglądałam mniej więcej w ten sposób:
Ocena ogólna:
4/5
Tytuł oryginalny: How
to get away with murder
Tytuł polski: Sposób
na morderstwo
Sezon: 2
Liczba odcinków: 15
Emitowany: wrzesień
2015 – marzec 2016
Twórca: Peter
Nowalk
Gatunek: kryminał,
dramat
/Żaneta
/Żaneta
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz